Montuję przełącznicę światłowodową

Nasz prezes wszędzie szuka oszczędności i często nas angażuje do dodatkowych zajęć. Jako doświadczony informatyk i mechanik mam często różne zlecenia, ale jak do tej pory ze wszystkim sobie radziłem i nie było żadnych problemów z jakimkolwiek zadaniem.
Pierwszy raz montowałem przełącznicę światłowodową i dałem radę
W poniedziałek na odprawie musiałem się pojawić i ja. Zdziwiło mnie to nieco, ponieważ nigdy nie brałem udziału w takich spotkaniach. Domyśliłem się, że będzie dla mnie jakieś nowe zajęcie. Prezes powiedział, że podjął nowe inwestycje i musi być zamontowana przełącznica światłowodowa po czym spojrzał na mnie znacząco. Nie miałem pojęcia jak to nawet wygląda. O światłowodzie słyszałem i wiem na czym to polega ale to wszystko. Stwierdziłem, że mogę spróbować, ale taka przełącznica światłowodowa to dla mnie nowość i nie wiem, czy tym razem sobie poradzę. Oczywiście szef to zbagatelizował twierdząc, że na pewno dam radę. Zostawiłem swoje bieżące sprawy i od razu przeszedłem do działania. Szef jasno powiedział, że jest to sprawa dość pilna i wiedziałem, że mam się tym od ręki zająć. cały sprzęt już był gotowy i miałem niezbędne narzędzia do pracy. Na początek przyjrzałem się wszystkiemu i dzięki temu od razu zorientowałem się, gdzie ta przełącznica światłowodowa musi być zamontowana. Dziwne, że nikt wcześniej tego nie zrobił, ale sądzę, że szef chciał zaoszczędzić w tym przypadku i dlatego to zadanie przydzielił mi. Wszystko zamontowałem i sprawdziłem czy działa. Byłem pod wrażeniem swoich zdolności.
Przy następnej odprawie szef nie omieszkał mnie pochwalić na forum. Dodał nawet, że jestem najlepszym pracownikiem w jego firmie, ponieważ potrafię wykonać każde zadanie i robię to dość sumiennie. Było mi bardzo miło.