Nowy dział z wieszakami w hurtowni

Nowy dział z wieszakami w hurtowni

Hurtownię prowadziłem razem z bratem. Podzieliśmy się obowiązkami w taki sposób, że każdy robił to, na czym znał się najlepiej. Ja odpowiadałem za zatrudnienie ludzi i pełny asortyment, mój brat zaś pozyskiwał nowych dostawców, z którymi podejmował współpracę. Wszystko szło bardzo dobrze.

Zatrudnienie pracownika do działu z wieszakami

wieszak na ubrania kutyOstatnio brat pojawił się w hurtowni wcześniej niż zwykle i był podekscytowany. Przywiózł ze sobą wieszak na ubrania kuty, który dostał o producenta, z którym ostatnio się widział. W hurtowni nie sprzedawałem wieszaków i zaskoczyłem się, że brat taki właśnie produkt przyniósł. Okazało się, że producent oferował tak korzystne warunki sprzedaży wieszaków, że opłaciło się otworzyć nowy dział w hurtowni tylko z wieszakami. Zgodziłem się na to, bo wiedziałem, że da się na tym dużo zarobić. Miejsce w hurtowni na stworzenie działu z wieszakami znalazłem bez problemu, jednak nie miałem pracownika do obsługi i musiałem zatrudnić kogoś z doświadczeniem. Osoba ta musiała znać się na wieszakach, żeby potrafiła doradzić klientom. Popytałem swoich pracowników, czy znają kogoś z takim doświadczeniem i okazało się, że jeden z magazynierów miał brata, który kiedyś pracował w firmie produkującej wieszaki na ubrania. Obecnie szukał pracy co idealnie się składało. Zatrudniłem go od razu, bo wiedziałem, że była to odpowiednia osoba. Chłopak znal się na wszystkich wieszakach, które były na ubrania i jego wiedza była ogromna. Dostał od razu umowę o pracę.

Brat miał nosa do tej inwestycji, ponieważ okazało się, że wieszaki sprzedawały się znakomicie. Oczywiście zatrudniony do tego działu pracownik przyczynił się do tego swoim doświadczeniem, ponieważ potrafił sprzedać każdy wieszak i klienci nie potrafili mu odmówić.