Pomagam znajomemu zawieźć drzwi chłodnicze

Grześ do mnie zadzwonił ostatnio, bo potrzebował mojej pomocy. Ja to zawsze mu chętnie pomagam, ponieważ i na niego mogę zawsze liczyć. Grzesiu jakiś czas temu otworzył swój własny sklep niedaleko Skierniewic i miał do zawiezienia jakieś urządzenia chłodnicze, dlatego się do mnie odezwał.

Drzwi chłodnicze łatwe w transportowaniu

Mam dość spory samochód dostawczy to takie trwale wykonane drzwi chłodnicze bez żadnego problemu można zawieść. Oczywiście od razu Grzesiowi powiedziałem, że chętnie mu pomogę i umówiliśmy się na sobotę. W tygodniu pracuję to nie mam jak jechać, zwłaszcza, że jest to spory kawałek drogi od nas. W sobotę z samego rana pojechałem z Grzesiem, by odebrać agregaty chłodnicze i od razu zapakowaliśmy je na samochód. Producent wszystkie agregaty chłodnicze odpowiednio zabezpieczył i wiedzieliśmy, że będą one w trakcie podróży bezpieczne. Zapakowaliśmy jeszcze drzwi chłodnicze oraz pozostałe urządzenia chłodnicze, które Grześ miał do przewiezienia. Podróż upłynęła nam przyjemnie. Dużo rozmawialiśmy. Grześ powiedział, że drzwi chłodnicze będzie mu montował jego szwagier, ponieważ zna się na tym i obiecał pomoc. Znam szwagra Grzesia i to faktycznie dobry fachowiec. Na miejsce dojechaliśmy w godzinach popołudniowych. W sklepie już czekali pracownicy Grzesia, którzy rozpakowali wszystkie urządzenia chłodnicze i wprowadzili je do sklepu. Te drzwi chłodnicze, które kupił Grześ do swojego sklepu są naprawdę solidne. Byłem w sumie pod wrażeniem, ale Grześ to tylko najlepsze rzeczy kupuje. Pozostałe urządzenia chłodnicze były równie doskonałe. Kiedy już ogarnęliśmy się ze wszystkim to wróciliśmy do domu.

Droga była spokojna i nic się nie działo. Byłem trochę zmęczony, ale to był długi dzień. Jutro niedziela, to na pewno odpocznę i się wyśpię. Grzesia odwiozłem do domu.