Trener personalny czy ćwiczenie samemu?
Nazywam się Agnieszka i od dwóch lat jestem trenerem zumby. Mieszkam w Warszawie. Jak część z Was doskonale wie, prowadzę bloga na temat rozwoju osobistego, zdrowia, stylu życia, prawidłowego podejścia.
Trener personalny pokaże drogę
Dziś chcę podzielić się z Wami bardzo wyjątkową historią. Mianowicie, będzie dotyczyła ona po prostu mojej osoby, mojej prawdziwej zmiany albo można określić to nawet jako przemiana. Od czego się zaczęło? Jak ona wyglądała?
Kto ją spowodował? Dwa lata temu moje życie wyglądało zupełnie inaczej. Po pierwsze miałam aż piętnaście kilo nadwagi i kompletnie w siebie nie wierzyłam. Sprawa kolejna to to, że moje zdrowie była w totalnej ruinie. To był dla mnie sygnał, że czas na zmiany. Stwierdziłam, że nie dam rady sama i potrzebny mi polecany trener personalny Warszawa. To zdecydowanie mniej bardziej zmotywuje. Trener personalny to już konkret. Rzecz kolejna to to, że trener osobisty, mógł zweryfikować moje błędy w wykonywaniu ćwiczeń, a ja zdecydowanie chciałam uniknąć tego, żeby naruszyć sobie po prostu kręgosłup. Trening indywidualny był ewidentnie dostosowany do moich potrzeb, do moich możliwości fizycznych, danych na tamten moment. Niektórzy uważają, że treningi personalne są bardzo drogie. Osobiście uważam, że ludzie, którzy tak mówią, szukają sobie po prostu wymówek, żeby nie ruszyć ze swoją transformacją. Pamiętajmy, że nasze zdrowie jest najważniejsze. Poznałam świetnego trenera Macieja, który pomógł mi przejść przez całą moją drogę. Ustalił mi plan treningowy, ale i moją dietę. Dodatkowo wspierał bardzo mentalnie i dopingował, kiedy tego najbardziej potrzebowałam.
Powiem Wam tyle efekt uzyskaliśmy po około niecałych dwóch miesiącach, więc uważam, że jest to naprawdę bardzo szybko. Jeżeli ktoś stoi przed wyborem, czy ćwiczyć samodzielnie czy z trenerem, zdecydowanie polecam to drugie.