Zawodowe montowanie opraw przeciwwybuchowych

Mój ojciec zawsze powtarzał mi, że w życiu nie ma niczego ważniejszego, niż stały zawód. Tylko to jest w stanie zapewnić stabilność i bezpieczeństwo, które są przecież niezbędne do założenia rodziny, zbudowania domu i prawidłowego wychowania dzieci.
Postanowiłem wyszkolić się w montażu opraw przeciwwybuchowych
Długo zastanawiałem się nad tym, jaki zawód byłby dla mnie najlepszy. Ostatecznie zdecydowałem się pod wpływem impulsu – poznałem człowieka, który się tym zajmował i twierdził, że to świetna praca. Postanowiłem zaryzykować – byłem młody, dlatego w razie co mogłem wciąż nauczyć się czegokolwiek innego. Po czasie okazało się jednak, że nie ma takiej potrzeby. Na całym świecie oprawy przeciwwybuchowe były montowane praktycznie bezustannie, zaś profesja montażysty tego rodzaju urządzeń wciąż pozostawała nieznana. Dawało mi to całkiem spore pole do popisu – dzięki temu wiedziałem, że na pewno pracy dla mnie nie zabraknie, gdy już się tego wszystkiego nauczę i zdobędę nieco doświadczenia. Rzeczywistość potwierdziła moje przypuszczenia – w swoim zawodzie pracuję do dziś, i nie zdarzył mi się jeszcze leniwy miesiąc. Pieniądze są dobre, ale generalnie pracy jest dużo. Mimo wszystko nie narzekam – nie męczę się pracując, i codziennie rano wstaję pełen energii i motywacji. Najważniejsze to znaleźć zawód, który będzie nas satysfakcjonował. Nie wyobrażam sobie pracy w branży, która kompletnie by mnie nie interesowała. Miałem prawdziwe szczęście, że już mój pierwszy wybór okazał się być właściwym. Nie chciałbym też przebranżawiać się po czasie. Na szczęście nic nie wskazuje na to, że miałoby się to wkrótce stać.
Gdy moje dziecko zapyta mnie kiedyś o to, czy znam zawód godny polecenia, na pewno powiem, że ja jestem w pełni zadowolony. Nie wiem, czy do czasu, w którym mój syn urośnie moja profesja będzie jeszcze miała prawo bytu, ale jeśli tak, to na pewno będę go na nią namawiał.